sobota, 13 października 2012

Domek dla lalek za 45 000 zł.

Jeśli ktoś szuka w Londynie ekskluzywnego sklepu z klasą  to koniecznie musi odwiedzić Fortnum & Mason przy ulicy Piccadilly, którego początki sięgają 1707. Sklep ten jest znany jako delikatesy Królowej Elżbiety, więc jeśli kupicie w nim np. herbatę nie wykluczone, że Królowa piję tę samą :)

A jeśli ktoś chciałby znaleźć sklep równie elegancki co F&M i trafiłby do Harrods'a to źle by trafił. Harrods to luksus w wydaniu egipskim, ale na pewno wart zobaczenia. Pracuje w nim ok. 3000 osób. Nie można wejść do niego np. w krótkich spodenkach i plecakiem na plecach. Jeśli masz takowy przy sobie, to musisz go targać w łapie. W niektórych knajpach można zjeść lunch, ale tylko mając na sobie marynarkę i krawat. Wszystko to podbija odmienność tego miejsca, ale mnie ono tak jak F&M na kolana nie rzuca.


Tak czy inaczej znalazłam w tym sklepie wiele rzeczy, które mnie zaskoczyły, albo o istnieniu, których w ogóle nie wiedziałam. W pierwszej kolejności chciałam Wam pokazać domek dla lalek, który początkowo myślałam, że stanowi tylko element dekoracji tej części sklepu, która jest działem zabawek. Potem okazała się, że to nie eksponat, a towar i za równowartość 45 000 zł można dla dziecka go nabyć.




Z przodu wyglądał imponująco, ale jak zajrzałam od tyłu to oniemiałam. Jakby coś takiego wpadło w moje łapy 20 lat temu, to bym zwariowała.


Każde z pomieszczeń wyposażone w najdrobniejszym szczególe.






Na otarcie łez jeśli kogoś nie stać byłoby na taki za 45 000, może sobie kupić mniejszy za ok 4000 zł.




Oczywiście to nie koniec wydatków, bo trzeba dokupić wyposażenie. Kompletny, gotowy pokój jak poniżej.


Jeśli nie ta opcja, to można samemu wszystko złożyć, dobierając najdrobniejsze elementy, jak np. żyrandole i kinkiety, które mają wtyczki wpinane potem do gniazdek w domku!!!


Oczywiście można sobie kupić również jakie tylko się chce mebelki.


Jeśli chcielibyście zapakować prezent i w pośpiechu chwycilibyście za taką tubę jak na poniższym zdjęciu, to pomyłka ta mogłaby Was słono kosztować. To nie papier do pakowania, a kosztowne tapety, do pomieszczeń domków dla lalek.


Poniżej do wyboru podłogi, jakby ktoś się nie zorientował.


Na podłogę nie wypada nie rzucić dywanu. Można wybierać spośród poniższych.


Naprawdę wielką frajdą było oglądanie tego wszystkiego i jednocześnie wspominanie dziecięcych zabaw w budowanie takich domków z kartonowych pudełek. Dobrze, że trafiłam na to stoisko 20 lat później :) Gdyby stało się to w dzieciństwie mogłyby mnie te widoki pozbawić wielu rzeczy. Wyrabiania sobie  kreatywności, nabywania zdolności manualnych, rozwijania wyobraźni. Nie chciałoby mi się tego wszystkiego co robiłam,  samej robić. Jęczałabym, żeby mi to kupić :)

PS. Robiliście takie domki dla lalek?



20 komentarzy:

  1. Eeee, ja to dobrze znam :)) Już dobrych kilka lat temu zamawiałam z UK poszczególne części do takiego maleńkiego domku (tak, również żyrandole, które świecą :)) Zaskakujące jak pięknie jest to wykonane, nawet wtedy gdy trzyma się to w ręce - niewiarygodna dbałość o szczegóły! Najbardziej podobają mi się jednak drewniane meble i maleńka, cudownie wykonana maszyna do szycia Singer.

    No ale taki domek za 45000 to bym dołączyła do mojej kolekcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A dodam jeszcze, że to raczej nie są zabawki dla dzieci a dla dorosłych kolekcjonerów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, ale zastanawiam się czy kolekcjonera może to wszystko tak cieszyć i rozbudzić jego wyobraźnię jakby było to w przypadku dziecka :)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha, a ja ciąle powtrzam, ze za drogie zabawki w smyku :))) Cudny ten domek, w ogóle ja uwielbiam takie rzeczy, jako stara baba!!! Mój dziadek robił takie małe domki, ale raczej jako makiety istniejących budynków, w środku były puste, ale i tak była niezła zabawa, choć nie mogliśmy jako dzieci się za dużo nimi bawić, żeby nie zniszczyć, No a potem wywędrowały gdzieś z domu, jeden z otwieranym dachem jeszcze kiedyś poniewierał się po strychu u babci, ale pewnie go już nie ma. Mi został kościółek. Stoi teraz u syna. Niiestety nie jest otwierany... ale i tak jest cudny.
    Ściskam Cię mocno.
    I powiedz czemu w środku nocy kobieto post napisałaś???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś muszę dać ujście ogromowi wrażeń, którego to miasto dostarcza :)
      Ale tak naprawdę napisałam tego posta godzinę wcześniej. Tu jest czas przesunięty, ale nie przestawiłam godziny w komputerze.

      Usuń
  5. I ja mialam taki domek. Baaaa Z ta jedna roznica, ze moj wykonali mi rodzice (mama zwlaszcza) wlasnorecznie z... z pudelka po butach. Wart ? hmmm Dla mnie wtedy byl wart fortune :)))

    PS A ten powyzej jest niesamowity. Lampa i pianino powalily mnie totalnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Robiłam i tak jak Ty dziękuję że jako dziecko nie widziałam takich modeli:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Anglicy lubują się w takich rzeczach ;) Jedna z najpiękniejszych i najbardziej znanych budowli tego typu mieści się na zamku Windsor. Nie raz byłam w Harrodsie i rzeczywiście ceny kolosalne ale jedno trzeba przyznać jest na co popatrzeć ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bym dalej chciała taki mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  9. swietny ten domek dla lalek
    ale jak juz ktos tu zauwazyl, jest to przeznaczone glownie dla kolekcjonerow
    dziecku pewnie nie pozwolono by sie nim bawic :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pozazdrościć tym, którzy robią tam regularne zakupy ;)





    www.perfection-and-harmony.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowne domeczki :) wszytko idealnie dopracowane :) świetne fotki :)
    zapraszam do wspólnej obserwacji:)

    OdpowiedzUsuń
  12. siewtny sklep prawda,a wystawa ciagnie sie przez cala ulice:P

    OdpowiedzUsuń
  13. zachwyciły mnie te domeczki :))) a salon z fortepianem i harfą to już mnie porwał do reszty!

    OdpowiedzUsuń
  14. jej, nawet dzisiaj taki bym mieć chciała :> ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten domek to się nadaje na eksponat do muzeum ;-)
    Moje domki w pudełkach na buty to przy nim nawet nie jak Kopciuszek przy królowej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  16. pewnie nie stać mnie nawet na dywan do tego domku, ale wrażenie misterna robota robi ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. ale cudeńka :D ale się tak zastanawiam, czy nowoczesne domki i współczesne mebelki do nich też są dostępne? ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...