Nie trzeba daleko jechać, żeby na chwilę zupełnie odkleić się od rzeczywistości. Ja, po ciężkim początku tygodnia, byłam dziś po pracy w lesie na Bemowie, dzielnicy Warszawy graniczącej z Kampinoskim Parkiem Narodowym. Oswajanie jesieni było bardzo przyjemne.
jesień się już rozgościła na dobre, i nawet w Warszawie kadry jak z sielskiej wsi ;)
OdpowiedzUsuńTo jest w mieście? Jak ładnie;)
OdpowiedzUsuńWbrew ogólnikom jakie o Warszawie można zwykle usłyszeć to miasto w tym mieście można znaleźć swoje miejsce. Ja mam ich kilka. Między innymi to ze zdjęć dziś zrobionych.
UsuńNa prawdę można się tam odkleić od rzeczywistości :-))
OdpowiedzUsuńUwielbiam... szczerze i bezgraNicznie...
OdpowiedzUsuńJesień ! Jesień jest piękna. !!
OdpowiedzUsuńpiekna polska zlota jesien :)
OdpowiedzUsuńZloto u Was juz, przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńA u Ciebie?
UsuńAhhh nie tak zloto jak u Was:) Choc dzisiaj pieknie, bo slonecznie :)
Usuńjakie piekne zdjecia, nie mogę się napatrzeć! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.Wszystkie piękne nie są,ale mam zawsze problem z selekcją i zawsze zamieszczamy więcej niż powinnam:)
UsuńPiękna jesień a u mnie już dziś śnieg padał :))
OdpowiedzUsuńJak to śnieg? Nie strasz!
Usuńpoznaję te miejsca-często tam bywam późną jesienią i zimą:)
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie
Zimą często biegam tam na nartach biegowych jak jest śnieg,więc do zobaczenia:)
UsuńPrzyjemne oswajanie. Uwielbiam kolory jesieni. Piękne fotografie. :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to usłyszeć, szczególnie od kogoś kogo zdjęcia bardzo mi się podobają:)
Usuńuwielbiam polską jesień za te kolory
OdpowiedzUsuńna Wyspach chyba jest zbyt wilgotno i liście nie żółkną tak pięknie :(
Ech... szkoda
UsuńPiękna jesień u Ciebie ! :D, może uda mi się taką "złapać" w ten weekend :>
OdpowiedzUsuńUdanych łowów! Ja idę na zajęcia w weekend więc chętnie przynajmniej u Ciebie na zdjęciach pospaceruje :)
UsuńŚliczne zdjęcia, klimat jesieni dzięki tej tajemniczej mgle.
OdpowiedzUsuńUwielbiam uchwycone mgły na zdjęciach!
OdpowiedzUsuńDają niesamowity klimat!
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny u mnie :)
Cudownie to określiłaś. Właśnie takie odklejanie od rzeczywistości to mój ulubiony sport ;-)
OdpowiedzUsuńZdjęcia oszałamiająco piękne. Cały blog bardzo fajny, będę tu zaglądać :-)
Dziękuję :) Wpadaj.
UsuńPiękne
OdpowiedzUsuńOjej, no i znowu się rozkochałam:)
OdpowiedzUsuńPo poniedziałkowej audycji mieliśmy sporo czasu do nocnego autobusu do domu i spacerowaliśmy, spacerowaliśmy I... urzekła nas nocna Warszawa:)
pozdrawiamy!
mt
Jak cudnie, w końcu w domu:)ja też jestem z tych okolic, ale teraz już tylko gościnnie wpadam.
OdpowiedzUsuńJak je tylko zrobiłam to mi się w miarę podobały, ale jak dziś jeszcze raz do nich wróciłam, za sprawą Twojego komentarza, to już nie wydają mi się godne publikacji :)
UsuńA miejsca poznajesz? To jest ta duża polana.
Tak miejsce znam:)
UsuńTo, że po jakimś czasie wracając do starszych prac widzimy w nich braki, niedoskonałości, których wcześniej nie dostrzegaliśmy znaczy, że się rozwijamy, doskonalimy warsztat i to uważam za dobry przejaw. Nie bądź dla siebie taka surowa.
Ja jak wracam do starszych zdjęć to myślę, że połowa powinna z mojego bloga wylecieć:)
Może masz rację. Dzięki :)
Usuń