Zwierzaki:) Cudnie złapane, świetny moment, za każdym razem jak patrzę na to zdjęcie to mówię po cichutku: "uciekaj, myszko do dziury", jestem wielbicielka kotów, ale mam nadzieję, ze myszka się uratowała:)
Myszki, które mi koty znoszą do domu nie miały szczęścia, ta najwidoczniej jeszcze miała szansę, może jednak uciekła ;)), świetnie ujęty moment, ale rzęski też mi się bardzo podobają, a że miałam podobne zdjęcie do wysłania , to teraz muszę wysłać inne ;))
:)
OdpowiedzUsuńMoja Ryfcia przyniosła ostatnio myszkę, dobrze, że tylko na balkon. Zostały tylko szczątki.
Zdjęcie pierwsze piękne.
Pierwsze urocze!
OdpowiedzUsuńOba swietne!!! Pierwsze skradlo moje serce!!
OdpowiedzUsuń:-))) Piekne fotografie- obie!
OdpowiedzUsuńJak najbardziej!!!
OdpowiedzUsuńOczywiście, jak zawsze cudowne... pierwsze zdjęcie prześliczne...
OdpowiedzUsuńLubię klimat zdjęć Anet....
ta myszka - bomba :)
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńAww, so beautiful and inspiring!!!
OdpowiedzUsuńHave a great day!
Nicole
www.nicoleta.me
portret! za eteryczność.
OdpowiedzUsuńPiękny portret! Biedna myszka :)
OdpowiedzUsuńObie fotografie są wspaniałe, portretem jestem zauroczona!
OdpowiedzUsuńZwierzaki:) Cudnie złapane, świetny moment, za każdym razem jak patrzę na to zdjęcie to mówię po cichutku: "uciekaj, myszko do dziury", jestem wielbicielka kotów, ale mam nadzieję, ze myszka się uratowała:)
OdpowiedzUsuńMyszki, które mi koty znoszą do domu nie miały szczęścia, ta najwidoczniej jeszcze miała szansę, może jednak uciekła ;)), świetnie ujęty moment, ale rzęski też mi się bardzo podobają, a że miałam podobne zdjęcie do wysłania , to teraz muszę wysłać inne ;))
OdpowiedzUsuńehhh Oczy!
OdpowiedzUsuńAnet...
OdpowiedzUsuń